Witamina C lewoskrętna czy prawoskrętna?

Uznawanej przez lata za panaceum na przeziębienie witaminy C nikomu raczej nie trzeba przedstawiać. Prawdopodobnie każdy z nas kiedyś ją zażywał. Chociaż najnowsze badania takiej jej skuteczności (przynajmniej w walce z istniejącą już infekcją) nie potwierdzają, nie znaczy to, że przestała być użyteczna. A wręcz przeciwnie. Witamina C jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu ze względu na szerokie spektrum działania.

Krótkie przypomnienie - czym jest i jaką rolę pełni wspominana witamina?

Kwas askorbinowy (witamina C) to – organiczny związek chemiczny z grupy nienasyconych alkoholi polihydroksylowych. Występuje naturalnie w wielu organizmach roślinnych i zwierzęcych, jednak ludzki organizm nie jest w stanie go wytwarzać. Musi być dostarczany wraz z pożywieniem, stąd też zaliczenie kwasu askorbinowego do witamin. Rola, jaką pełni w organizmie nie ogranicza się jedynie do wzmacniania odporności jak powszechnie się uważa. Przede wszystkim witamina C jest silnym przeciwutleniaczem, czyli zapobiega powstawaniu wolnych rodników odpowiedzialnych za starzenie się komórek. Aktywuje wiele enzymów. Ułatwia przyswajanie żelaza. Jest niezbędna w produkcji kolagenu. Przyspiesza gojenie się ran. Utrzymuje prawidłowy stan tkanki łącznej. Wpływa na syntezę kortykosteroidów. Przeciwdziała stanom zapalnym zębów i dziąseł. Ciekawostka – to właśnie odkrycie, że na szkorbut pomaga zjadanie owoców cytrusowych przyczyniło się do badań i wyizolowania witaminy C.

A co z witaminą C lewoskrętną? Czy to jakaś jej lepsza forma?

Od jakiegoś czasu pojawiają się informacje, że witamina C występuje w dwóch formach: lepszej i gorszej w przyswajaniu. Dementujemy. Nie ma lepszej i gorszej witaminy C. Z czego więc ktoś usnuł takie teorie? To po prostu nieuczciwy chwyt marketingowy wykorzystujący ludzką niewiedzę. Ponieważ kwas askorbinowy występuje naturalnie jako związek o konfiguracji L w łańcuchu bocznym i konfiguracji D układu furanowego, nieuczciwi marketingowcy owo "L" podają jako lewoskrętność witaminy, czyli formę bardziej aktywną biologicznie, a D jako tą nieaktywną. W rzeczywistości lewo i prawoskrętność substancji wynika nie z konfiguracji, ale aktywności optycznej. L - kwas askorbinowy skręca płaszczyznę światła spolaryzowanego w prawą stronę, zatem witamina C jest wyłącznie prawoskrętna. Kwas D askorbinowy nie działa jako konfektor, czyli witaminą nie jest i nie ma znaczenia biologicznego. Witamina C prawo czy lewoskrętna? Odpowiadamy. Jest tylko jedna - zawsze prawoskrętna - witamina C o konfiguracji L.

Jak więc jest z tą przyswajalnością witaminy C?

Otóż najlepszą przyswajalnością (bez względu na nazwy marketingowe) charakteryzuje się L- kwas askorbinowy (witamina C) zawarty w świeżych owocach i warzywach. Najlepszym jego źródłem są:

• owoce dzikiej róży,
• czarnej porzeczki,
• truskawki,
• kiwi,
• natka pietruszki,
• warzywa kapustne.

Niestety witamina C jest bardzo wrażliwa na działanie czynników zewnętrznych (działanie światła, wysokie temperatury, kontakt z powietrzem powoduje jej utlenianie). Dlatego, mimo dostarczania z pożywieniem witaminy C do organizmu mogą wystąpić jej niedobory. Pozostaje wówczas uzupełnienie jej braków w postaci suplementów. Pamiętaj, nie ma czegoś takiego jak witamina C lewoskrętna, nie daj się nabrać. Witamina C jest tylko prawoskrętna a przedrostek "L" oznacza jej konfigurację w łańcuchu bocznym. Generalnie przedawkowanie witaminy C jest praktycznie niemożliwe, ponieważ nadmiar usuwany jest wraz z moczem. Jednak w skrajnych przypadkach mogą wystąpić skutki uboczne przedawkowania takie jak: dolegliwości żołądkowe, biegunka, nudności.